sobota, 2 lutego 2013

Idealna powieść na leniwą sobotę z książkami


Ponownie "męczę" was książkami, ale musicie przyznać - pogoda daje nam w kość i nie chce się wychodzić z domu. Dlatego też mój plan na relaks po całym tygodniu pracy, intensywnych zajęć i powrotów do domu po 20, uwieńczonych przez nocny maraton filmowy (o którym więcej napisze wam Kasia) jest następujący:



Nikt mnie nie zmusi dzisiaj do wyjścia z domu...Nikt ;-p. Jeśli Wy też planujecie spokojny weekend pod kocem, w towarzystwie kawy i dobrej książki, to tą dobrą książką po prostu musi być Atlas chmur Davida Mitchell'a.

Z czystym sumieniem mogę napisać, że jest to najlepsza książka, jaką przeczytałam w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Zresztą nie tylko ja mam o niej tak dobre zdanie (http://lubimyczytac.pl/ksiazka/155296/atlas-chmur)!

Autor opowiada nam sześć historii, których akcja rozgrywa się w różnych czasach i miejscach. Każda z nich napisana jest w inny sposób - różni je język i styl, które odpowiadają okresom, w jakich rozgrywa się akcja i innemu gatunkowi literackiemu (jest tu m.in. powieść sensacyjna, powieść łotrzykowska, dziennik). Z pozoru nic tych historii ze sobą nie łączy, Jednak w trakcie lektury czytelnik dostrzega, że przeplata je delikatna nić powiązań. Podkreślam jednak, że jest to nić bardzo delikatna, a w książce nie znajdziemy czarów, magii, ani oczywistych odpowiedzi. Dodam, że Atlas to książka napisana nie tylko dla rozrywki. Mitchell ostrzega nas przed żądną władzy naturą ludzką, uczy, że każda nasza decyzja jest ważna i wpływa na bieg przyszłości. 

Cudowna, subtelna, a zarazem mocna powieść, wciąga i nie daje o sobie zapomnieć. Moim zdaniem zdecydowanie lepsza od nakręconego na jej podstawie filmu, który nie oddał tego, co jest największym atutem Atlasu, czyli przepięknego języka, zabawy formą literacką i jakiejś nieuchwytnej magii, która sprawia, że nawet nazwiska bohaterów brzmią niezwykle (no sami powiedzcie - Timothy Cavendish, Robert Frobisher, Rufus Sixsmith). Książka mądra i wartościowa, skłaniająca do myślenia, jest jednocześnie wciągająca i fascynująca. Jeśli już muszę napisać coś, co zburzy idealny obraz, to przyznam, że ciężko mi się czytało pierwsze 40 stron. I tyle. Reszta była doskonała :-)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nie wahaj się, napisz co myślisz! Nawet nie wiesz jaką frajdę sprawi nam Twój komentarz :-).

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...