Mr Perfect - Woody Allen

Dzisiaj czas na kolejnego Pana Perfekcyjnego - tym razem będzie to mój ukochany reżyser i scenarzysta Woody Allen.

Źródło: www.weheartit.com

Naprawdę nazywa się Allan Stewart Konigsberg.

. Wyreżyserował kilkadziesiąt filmów - głównie komedie, do większości z nich stworzył scenariusze, w wielu też wystąpił jako aktor. Przyznaję bez bicia, że widziałam może połowę jego twórczości, ale staram się nadrabiać zaległości . 

Za co kocham Woody'ego? 

1. Annie Hall - nic nie jest lepsze od Annie Hall. Film z 1977 r. zasłużenie zdobył 4 Oskary, w tym za najlepszy film, dla najlepszego reżysera, najlepszej aktorki pierwszoplanowej i za najlepszy scenariusz oryginalny. Inteligentne, przezabawne dialogi, przeurocza Diane Keaton i książki ze śmiercią w tytule, bo to istotny temat sprawiają, że ten film można tylko pokochać! Kto jeszcze nie widział, niech prędko nadrobi zaległości - klasyka kina, która do dziś nie straciła świeżości i aktualności.

Jedna z moich ulubionych scen - któż z nas tego nie przechodził. Źródło: www.weheartit.com

2. Jazz - Allen gra na klarnecie (był również w Polsce z trasą koncertową!), napisał też muzykę do Śpiocha. Jego filmy pełne są muzyki jazzowej i to również nadaje im specyficzny klimat.

3. Hipochondrię, stany lękowe, autoironię, wstręt do pseudointelektualistów, nieśmiertelne cytaty i piosenkę tytułową z Wszystko co chcielibyście wiedzieć o seksie.

4. Za to, że cały czas tworzy! Może nie wszystkie jego filmy to arcydzieła na miarę Hannah i jej sióstr, ale moim zdaniem nawet najsłabszy film Woody'ego jest wart obejrzenia.