Należę do tych szczęśliwców, którzy mogą pochwalić się posiadaniem co prawda małej, ale własnej garderoby. Teoretycznie wszystkie moje ubrania powinny się w niej mieścić idealnie. Niestety rzeczywistośc do niedawna wyglądała nieco inaczej... Bałagan, ciuchy walające się po ziemi, niepoparowane skarpetki, chaos i brak systematyki. Nie było dobrze, oj nie. Miałam tyle szmat, że mogłabym przez 365 dni w roku chodzić w innym zestawie. W praktyce natomiast wyglądało to tak, że cały czas miałam na sobie tę samą spódnicę, a na większe okazje po prostu nie mogłam się zdecydować, co na siebie włożyć. Ubrania spoczywały smętnie pod stertą innych nienoszonych kolegów. Znacie to? Bo ja właśnie zaczęłam z tym walczyć! Porządków w garderobie przyszedł czas!
KROK 1: INSPIRACJA
Każdy ma jakieś określone warunki przechowywania ubrań, do których powinien dostosować swoje możliwości. Jeśli masz do dyspozycji wielką garderobę - to super, jeśli natomiast dysponujesz jedną półką, to trochę gorzej, ale też możesz zaprowadzić tam ład i porządek. Żeby jednak wiedzieć do czego dążyć, trzeba się najpierw zainspirować.
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg) |
| Zdjęcia powyżej znalezione na www.weheartit.com |
KROK 2: SELEKCJA
Co mają ze sobą wspólnego wszystkie zdjęcia przedstawione powyżej? Przestrzeń! Tak. Jeśli masz tyle ubrań, że musisz dociskać szafkę kolanem, coś jest nie tak! Żeby osiągnąć efekt ładu i harmonii musisz spojrzeć obiektywnie na swoją szafę, przełknąć tę gulę przerażenia powstałą w gardle i zadając sobie następujące pytania posegregować ubrania na te, które nosić będziesz i te, które jak najszybciej trzeba oddać/wyrzucić.
Które ubrania są zniszczone, sprane, mają dziurki, plamki, zaciągnięcia, zmechacenia?
Naprawdę chcesz wyglądać jak ostatni obszarpaniec/brudas? Co z tego, że to Twój ukochany sweterek tylko po domu? W domu też można dobrze wyglądać!
Które ubrania są za małe lub za duże?
Jak schudniesz/przytyjesz kupisz sobie nowe. Ubrania wcale nie są dzisiaj drogie, ani nie stanowią towaru deficytowego!
Których ubrań nigdy nie nosisz ?
Na pewno masz takie w szafie! Jeśli w ciągu ostatnich 12 miesięcy nie miałaś tej bluzki na sobie, to zapewne już nigdy jej nie założysz!
Które ubrania się powtarzają?
Masz 4 czarne ołówkowe spódnice? Ekhem... Jeżeli nie jesteś osobą, która codziennie musi chodzić ubrana w czarną ołówkową spódnicę, możesz z czystym sumieniem wywalić połowę z nich. Starczą Ci dwie ;)
W których ubraniach wyglądam źle?
Nawet jeśli coś kochasz, a wyglądasz w tym jak prosię/strach na wróble itp., to jaki jest sens to trzymać w szafie?
Kiedy już odłożysz na osobną kupkę wszystkie te nieprzydatne do niczego ubrania, podziel je na dwie części - do wyrzucenia i do oddania. I pozbądź się ich jak najszybciej. Jednak pamiętaj, że są rzeczy, które mimo wszystko warto sobie zostawić - ubrania cenne, ale rzadko noszone (drogie, eleganckie torebki), wyjściowe sukienki, rzeczy świetnej jakości, które aktualnie wyszły z mody, ale kiedyś mogą służyć nawet Twoim dzieciom itp. Ale to są wyjątki i jeśli masz w szafie więcej niż 5 takich ciuchów, to zazdroszczę ;-)
KROK 3: SEGREGACJA
Po tym jak pozbędziesz się niepotrzebnych rzeczy, czas posegregować, te które nosisz. Najpierw podziel je na letnie, zimowe i całoroczne. Nie noszone ze względu na porę roku ładnie poskładaj i schowaj na najwyższe półki. Wymienisz je, kiedy skończy się lato/zima. Natomiast te, które przydadzą Ci się teraz, musisz jakoś posegregować. Podziel je na wiszące i takie, które mogą leżeć na półce/w szufladzie. U mnie ubrania wiszą/leżą wg następującego systemu: sukienki do sukienek, spódnice do spódnic, blezery do blezerów, marynarki do marynarek, podkoszulki do podkoszulek itd. Dzięki temu wiem, gdzie co leży i nie muszę przekopywać się przez sterty dżinsów w poszukiwaniu bluzki. Ostatnim krokiem segregacji jest coś, co wiele osób uważa za szczyt zwyrolstwa, czyli układanie kolorami. Ja to lubię, u mnie się sprawdza, więc polecam. Dzięki takiemu systemowi łatwo się odnaleźć wybierając strój. Wiesz, gdzie co leży, bez problemu dopasujesz spódnicę do bluzki i dżinsy do swetra.
Ale najważniejsze w segregacji jest prawdziwe wsparcie najbliższych!
KROK 4: PRZECHOWYWANIE I GADŻETY
Wyselekcjonowane ubrania leżą pięknie i systematycznie ułożone w szafie. Teraz czas na ostatnie szlify. Warto zainwestować w dobre wieszaki (pytanie tylko jakie wieszaki są dobre? Moim zdaniem drewniane, ale to właściwie temat na osobny post...), prawidła do butów, pokrowce na ubrania. Oprócz takich oczywistych kwestii warto pomyśleć o praktycznych sposobach przechowywania rzeczy - zwłaszcza małych, tzw. pierdółek - szaliczków, pasków, biżuterii.
Miejscem gdzie można znaleźć fantastyczne, tanie i praktyczne urządzenia do przechowywania jest nieśmiertelna Ikea. Ja kupiłam jakiś czas temu taki wieszak wielofunkcyjny, który idealnie się sprawdza do pasków i szalików.
 |
| Kilk |
Ikea to też prawdziwa skarbnica pudełek i pudełeczek, które świetnie pomieszczą drobiazgi takie jak rękawiczki, czapki, a nawet środki do konserwacji oraz czyszczenia butów! Tak! Te ostatnie zawsze zawalały mi całą półkę w garderobie, a teraz grzecznie spoczywają razem w pudełku z Ikei.
 |
| Klik |
A do przechowywania biżuterii zaopatrzyłam się w eleganckie pudełko z przegródkami i specjalne drzewko. Czy któraś z Was korzysta z takich sposobów trzymania błyskotek? Sprawdzają się?
 |
| Klik |
 |
| Klik |
Zakochałam się też w saszetkach i woreczkach zapachowych firmy Pachnąca szafa (można kupić w Rossmannie).
KROK 5 - NAJTRUDNIEJSZY: SYSTEMATYCZNE DBANIE O PORZĄDEK ;-)
Ja właśnie dziś zrobiłam porządki w 3 szafach, tylko jakoś kurczę ze swojej nie wyjęłam ubrań nie noszonych os stuleci :)
OdpowiedzUsuńDość trudno się z nimi pożegnać, prawda? ;)
Usuńświetny post!
OdpowiedzUsuńja mam garderobę ale, że jestem prawie perfekcyjna :) staram się utrzymać w niej porządek, ubrania zawsze odkładam na miejsce, przed włożeniem do szafy wszystko prasuję, ubrań też mam tak dużo, że codziennie mogę chodzić w czyms innym a jeszcze dokładam do szafy, mase ubrań już sprzedałam albo wymieniłam ale końca nie widać :)
w ikei kupiłam specjalne przegródki do szuflad i trzymam tam bieliznę;
Dziękuję :) O przegródkach jeszcze nie myślałam, a mogą mi się przydać. Sprawdzę przy następnej wizycie w Ikei!
UsuńJa tak często robię porządki w szafie że praktycznie już nie mam niczego, czego bym nie nosiła. Ale przydałoby się tak czy siak lepsze uporządkowanie wszystkiego. Zwłaszcza buty z braku miejsca walają się póki co w szafie jedne na drugich, co im na pewno na zdrowie nie wychodzi. Może kiedyś dorobię się takiej garderoby z odrębną półeczką na każdą parę butów, co wygląda jak najładniejsza ozdoba kobiecego pokoju :)) rozmarzyłam się :)
OdpowiedzUsuńNiby można kupić specjalne szafki do przechowywania obuwia, np. w Ikei, ale to chyba jednak nie to samo. No i zajmują sporo miejsca.
UsuńJa też powoli zbieram się do ogarnięcia swojej garderoby ;))
OdpowiedzUsuńObserwujemy? ;)
Ja mam właśnie największy problem z punktem piątym, potrafię pięknie posprzątać, poukładać itd. ale tydzień później już nie widać efektów :( Muszę nad tym popracować :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to też najtrudniejsze, ale zauważyłam, że dobra selekcja i segregacja znacznie dbanie o porządek ułatwia :)
UsuńMoim problemem jest chomikowanie. Zawsze wierzę, że coś kiedyś ubiorę. Wydaje mi się, że jak wyrzucę jakąś odzież to kiedyś tego pożałuję i koło się zamyka;)
OdpowiedzUsuńMoże warto poprosić o pomoc kogoś obiektywnego, żeby pomógł Ci ocenić co się może jeszcze przydać? Ja na szczęście nie mam problemów z pozbywaniem się ubrań, pewnie dlatego, że moja Mama jest strasznym chomikiem i mam na odwrót;)
UsuńMam szkatułkę na biżuterię. Dobrze jest ją umieścić w podręcznym miejscu. Tak by mieć ją na widoku i bez problemu rano sięgnąć po wisiorek czy kolczyki.
OdpowiedzUsuńDrzewka nie mam. Myślę, że zawieszona na nim biżuteria będzie się kurzyć mimo wszystko.
Dzięki za podpowiedź! Mi się właśnie bardzo podobają drzewka i póki co się sprawdza, zwłaszcza na wisiorki :)
UsuńO takich garderobach marzy chyba każda kobieta<3 :) Mogłabym wtedy chomikować swoje ciuchy do woli, bez żadnej selekcji... Bardzo nie lubię się z nimi rozstawać:P ściskam
OdpowiedzUsuńJeeejku ja już tak dawno planuję posprzątać w szafie, że szok. Nie mam niestety miejsca na garderobę i wszystko upycham po kątach, ale jak bym zrobiła czystki i pozbyła się tego, czego nie noszę - pewnie byłoby znacznie łatwiej to wszystko zorganizować.
OdpowiedzUsuń