Za 2 dni długo wyczekiwany wyjazd :-). Jedziemy do (mam nadzieję) zaśnieżonej Italii.
Źródło: www.weheartit.com |
Ale zanim wyjadę, muszę zrobić to czego szczerze mówiąc nienawidzę najbardziej - spakować się. Zawsze ten sam dylemat - co zabrać, co będzie potrzebne, a co zupełnie zbędne.
Oczywiście wiadomo, że jeśli już jedziemy uprawiać zimowe sporty to musimy wziąć ze sobą środki niezbędne do ich uprawiania - snowboard, odpowiednie ciuchy, kask, gogle lub dobre okulary przeciwsłoneczne itp. Ale poza tym co powinno się znaleźć w plecaku?
Oczywiście wiadomo, że jeśli już jedziemy uprawiać zimowe sporty to musimy wziąć ze sobą środki niezbędne do ich uprawiania - snowboard, odpowiednie ciuchy, kask, gogle lub dobre okulary przeciwsłoneczne itp. Ale poza tym co powinno się znaleźć w plecaku?
Kosmetyki. I to nie byle jakie, ale przede wszystkim takie, które ochronią przed słońcem i mrozem (tu znalazłam przykładowe zestawienie stosownych do okazji kremów: http://polki.pl/uroda_testy_kosmetykow_galeria.html?galg_id=10003326). Konieczny jest też dobry krem do rąk i pomadka ochronna.
Oprócz tego w moim plecaku nie może zabraknąć pozostałych, niezbędnych każdej kobiecie środków upiększających. Tu polecam sprawdzony trik wszystkich podróżników - mini kosmetyki. Dzięki nim bagaż będzie lżejszy, a my zabierzemy wszystko co potrzebne :-). Mniejsze opakowania można dostać np. w Rossmannie, jako próbkę w perfumerii przy robieniu innych zakupów, a duża część moich miniaturek pochodzi stąd: https://www.glossybox.pl/.
Oprócz tego w moim plecaku nie może zabraknąć pozostałych, niezbędnych każdej kobiecie środków upiększających. Tu polecam sprawdzony trik wszystkich podróżników - mini kosmetyki. Dzięki nim bagaż będzie lżejszy, a my zabierzemy wszystko co potrzebne :-). Mniejsze opakowania można dostać np. w Rossmannie, jako próbkę w perfumerii przy robieniu innych zakupów, a duża część moich miniaturek pochodzi stąd: https://www.glossybox.pl/.
Ciepłe i wygodne ubrania. Po całym dniu szalonej jazdy nie będziemy przecież chodzić w bieliźnie narciarskiej! Dla mnie podstawą dobrych strojów po nartach jest właśnie wygoda. Więc zabieram moje ulubione dżinsy, ciepłe getry - sprawdzą się zwłaszcza w podróży, moje niezawodne i ukochane Emu, skarpeto-kapcie i oczywiście sweter w góralskie wzory!
Kostium kąpielowy. Klapki, ręcznik i wszystkie inne niezbędne akcesoria, przydatne na basen i do sauny. Nawet jeśli w naszym hotelu nie będzie pływalni, to pamiętajmy, że w większości kurortów narciarskich znajdziemy miejsce gdzie można popływać :-).
A jeśli ktokolwiek ma jeszcze jakiś dobry pomysł co wrzucić do plecaka, to bardzo proszę o zostawienie podpowiedzi w komentarzu ;-).
ja bym wziął odzież termoaktywna... :P
OdpowiedzUsuńFakt - też się przydaje ;p i jest już spakowana - mieści się w obszernej kategorii "odpowiednie ciuchy" :D
Usuń