Zimno? Ciemno? Teściowie przyjeżdżają z wizytą? Zamykam oczy i dwie sekundy przenoszę się do magicznego świata. Świata gdzie świeci słońce, jest dużo wina i nie muszę iść zaraz sprzątać kibla... Wiele lat temu, kiedy byłam jeszcze młodą, wolną i szczupłą studentką pojechałyśmy z Kasią na cudowne wakacje na Bałkany. I tak sobie oglądam te zdjęcia i od razu robi mi się cieplej na sercu. Chcę z powrotem do raju!
A Wy? Gdzie chcielibyście się teraz znaleźć?
Dobrze mi tu gdzie jestem :) w szarej i pochmurnej Warszawie ;) I czekam tylko aż spadnie śnieg i za oknami zrobi się biało :D
OdpowiedzUsuńOryginalnie:):):) Ale też będzie fajnie, jak spadnie śnieg :)
UsuńWidząć szarą jesień za oknem z chęcią pojechałabym do ciepłych krajów - uwielbiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, miło popatrzeć jak za oknem taki listopad panoszy się coraz bardziej ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńA mnie (mało oryginalnie) marzą się Karaiby...ale od trony wody. Na katamaranie :) Spanie na pokładzie, słońce, opalania i ta absolutnie błękitna woda ... oddam trzy listopady za 2 tygodnie w takim raju ... ;)
OdpowiedzUsuńA ja chcę 2 tygodnie w raju bez wymiany listopada ;)
Usuńdobry patent na rzeczywistość!:)
OdpowiedzUsuń