wtorek, 19 listopada 2013

Inspiracje i przyjemności - listopadoumilacze


Czy listopada może być fajny i ciepły? No raczej. Ciepłem domowego ogniska. Ciepłem książek, płonącego kominka, gorącej herbaty i przytulania. Ciepłem mojego Kota. Ciepłem długiego wylegiwania się w łóżku. Ciepłem długich wieczorów i ich umilaczy. 

Kot
Największy umilacz nie tylko listopada, ale i całego życia! A poza tym jesień i zima to zdecydowanie czas, kiedy Morris jest najszczęśliwszy. Więcej siedzenia w domu=zadowolony kot. A najlepiej to żebym leżała w łóżku cały dzień. Możecie sobie wyobrazić jak triumfował podczas mojego przeziębienia ;-). I dotrzymywał mi towarzystwa, Mój Słodziak.




Wieczoroumilacze
Uwielbiam długie, niekończące się wieczory, którym towarzyszy książka, gazeta, serial albo dobry film. A listopad to idealny czas właśnie na taki wypoczynek. Wskakuję pod koc i się ukulturniam. A co ;-).




Urodziny na różowo
Jak co roku, największym umilaczem miesiąca są moje urodziny. Tym razem spędziłam je w łóżku smętnie posmarkując, ale nie obyło się bez miłych sms-ów, telefonów i fantastycznych prezentów. Ostatnio cały czas narzekałam, że kiedy gdzieś jadę na wycieczkę albo idę na imprezę to nie mam czym robić zdjęć, bo lustrzanka za duża, a telefon się wyładuje. No to dostałam. Mój własny różowy aparacik. Plus świnkę pendrive'a ;-)





Listopadowe smakołyki
Niedzielny obiad, którego nie chce się robić. No ale od czego w końcu jest jedzenie na telefon? Masło z prażonych migdałów - miliard kalorii i miliard przyjemności. Pizza bez mąki (tak, dobrze widzisz!). Nalewka pita przy kominku.






9 komentarzy:

  1. Kot na listopadowe wieczory zdecydowanie wygrywa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Masła nie jadłam, gdzie i do czego się to je? Brzmi smakowicie:)
    I aparat... ten Twój i ta świnka przypomniały mi, że mój bank założył nowy rodzaj konta, na który wpłaca się pieniądze na określony cel (dodajesz tam zdjęcia i wizualizacje, możesz wysyłać znajomym). Chyba sobie założę, bo czas wreszcie kupić porządny aparat:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba podobnie jak masłem orzechowym można posmarować kanapkę, ale szczerze mówiąc to ja je po prostu wyjadłam ze słoiczka :) Jest przepyszne i zdrowe, bo w składzie są tylko migdały i niewielki procent soli (aż się nie chce wierzyć!).

      Usuń
  3. Widzę u Ciebie dużo podobieństw: miłość do kotów, urodziny w listopadzie, filmy, książki i czasopismo (mam na myśli tytuły:) Dobrze piszesz o umilaniu listopada, trzeba się tym zająć na własną rękę, bo przyroda nas nie rozpieszcza ostatnio. Wychodzę z domu - ciemno, wracam - ciemno, a kiedy jest w miarę jasno to siedzę w pracy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest chyba najgorsze, że cały wartościowy i jasny dzień trzeba siedzieć w pracy. Ale na szczęście po coś są koty ;)

      Usuń
  4. Pizza bez mąki?? Dawałaś może gdzieś przepis?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Post się właśnie tworzy :) Generalnie chodzi o to, że jest bez pszenicy :)

      Usuń

Nie wahaj się, napisz co myślisz! Nawet nie wiesz jaką frajdę sprawi nam Twój komentarz :-).

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...